tacki zwane przez niektórych kuwetami robiłam wspólnie z koleżanką, ona zajęła się techniczną stroną (szlifowanie, malowanie tła) a ja potem nanosiłam dekoracje i spękania na niektórych, przetarcia, postarzenia i woskowanie...niestety zostało mi niewiele zdjęć, bo większość sprzedałyśmy, albo rozdałyśmy w prezentach...zanim sfotografowałam.
Kredensik i szafka to masakrycznie zniszczone klamoty uratowane przed spaleniem...
Wow! To jest świetne!!!
OdpowiedzUsuńPiękności:)
OdpowiedzUsuń