środa, 30 marca 2011

...jaja...

 chyba nie najgorzej mi wychodzą bo sporo osób pyta, czy to decoupage ... osobiście malowane pędzelkiem nr 1 i 0, resztkami farb akrylowych, normalną białą do ścian, bo zabrakło mi w tubkach, domalowywane gwaszami, a potem ostrożnie lakierowane tymże pędzelkiem maleńkim, żeby nie rozmazać tego, co gwaszem ... nie nadążam robić zdjęć, bo na bieżąco się rozchodzą...





1 komentarz: